Nasze babcie i dziadkowie, z racji ciężkich doświadczeń historycznych mieli nieco inne spojrzenie na oszczędzanie. Najważniejsza była przysłowiowa "skarpeta", którą w razie potrzeby łatwo było ze sobą zabrać lub schować.
Obecnie wyśmiewana "skarpeta" popadła w niełaskę. Oszczędności najchętniej lokuje się w bankach. Tak się składa, że żyjemy akurat w dość stabilnych czasach. Na razie...
Najnowsze regulacje prawne mają umożliwiać sięganie po nasze oszczędności, jeśli bankowi zagrozi bankructwo. Ktoś może powiedzieć: niemożliwe! To nielegalne! Problem jednak tkwi w tym, że legalne jest to, co jest zgodne z obowiązującym prawem... a prawo ustanawiają ludzie.
Unia Europejska chce wprowadzić przepisy umożliwiające w razie potrzeby przejęcie oszczędności i depozytów należących do klientów. Jeśli przepisy wejdą w życie banki będą mogły całkowicie legalnie przejąć nasze oszczędności oraz sprzedać przechowywane w skrytkach kosztowności na aukcjach. W ten sposób wielu ludzi może już niebawem utracić majątek całego swojego życia, bez szans na jego odzyskanie. Czytaj dalej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz