Jako że filozofia w sposób autentyczny jest w szkołach praktycznie nieobecna, warto przybliżać młodzieży podstawowe zagadnienia filozoficzne, podstępnie wykorzystując do tego zajęcia z etyki, albo mniej podstępnie, kółko filozoficzne.
Trzeba przy tym wykazać się dużą przebiegłością, bo przecież etyka jest najbardziej demokratycznym przedmiotem w szkole, z resztą, na równi z religią - uczniowie chodzą, jeśli chcą.
Nie można więc nikogo za bardzo zmęczyć, znudzić, wezwać do tablicy, nakrzyczeć, zbesztać, słowem - nie można się dowartościować. Przynajmniej, nie tak.
Proponuję poruszyć na lekcji temat racjonalności przyrody. Problem z zakresu filozofii przyrody. Jak to się dzieje, że możemy poznawać prawidła rządzące przyrodą? Czy rzeczywiście je poznajemy? Czy Wszechświat kryje w sobie jeszcze jakieś zagadki? (Większość uczniów jest przekonana, że nie. Sądzą, że wszystkie zagadki Wszechświata zostały już rozwiązane i opisane w koszmarnie trudnych i nudnych książkach).
Aby zilustrować jak bardzo się mylą polecam serial "Zagadki wszechświata z Morganem Freemanem".
Mała próbka:
Pytania naukowe rodzą pytania filozoficzne i na odwrót.