czwartek, 17 października 2013

Zakazany przedmiot

Mowa oczywiście, o filozofii. Bo jak inaczej wyjaśnić fakt, że filozofię można zdawać na maturze, a prawie nigdzie się jej nie uczy? Przygotowanie ucznia do matury z filozofii to naprawdę sporo pracy. Na pewno nie mniej niż do egzaminu z innego przedmiotu.
W pewnej szkole na przykład Pan Dyrektor zaproponował nauczycielowi etyki, by ten, w ramach dwóch godzin etyki tygodniowo przygotowywał uczniów do... matury z filozofii. Cytat: "No bo wie Pan, to tylko filozofia...".

Na tym właśnie polega sprawa. Większość osób, nawet wykształconych sądzi, że aby zdać maturę z filozofii nie jest potrzebna żadna wiedza. Są autentycznie przekonane, że na filozofię się przychodzi i mówi: "mnie się zdaje, że wszystko jest bez sensu", abo "być albo nie być, oto jest pytanie" - i uczeń zdaje.

No cóż. Żeby było egzotyczniej, spotkałem się nawet z opinią pewnej Pani nauczycielki, która stwierdziła, że na filozofię... przychodzą sataniści.

Filozofia to w dużej mierze po prostu historia filozofii, którą trzeba poznać... na tym przede wszystkim polega jej nauczanie. Filozofia prowokuje do zadawania pytań, ponieważ nie spieszy się z odpowiedziami... Rozwija ciekawość świata. Szkoda, że u nas w kraju ciągle jest taka niedoceniana. 

A może to coś więcej? Może komuś zależy na tym, by ludzie w swoim myśleniu o świecie podążali utartymi ścieżkami? Przecież takim społeczeństwem łatwiej jest rządzić, łatwiej je kontrolować. 

1 komentarz:

  1. A z tym wpisem jest jak z powieścią On - końcówka zawiera prawdę :)
    Z drugiej strony ja na maturze zadawałem chemię, dostałem się dzięki temu na ten kierunek, ale po półroczu stwierdziłem, że to nie dla mnie. W LO, ponieważ było to prywatne LO, miałem filozofię przez bodajże 3 lata... I pierwsze studia jakie skończyłem to filozofia, chociaż praca magisterska była z pogranicza informatyki i filozofii - pisałem o języku programowania logicznego PROLOG. To historyczny obecnie język. Ale pracuję jako... programista właśnie. Co daje filozofia? Otwarcie na świat. Umiejętność myślenia. Własnego. A to jest niebezpieczne dla każdej władzy... Chociaż...

    OdpowiedzUsuń