Na górze nadal działa moja prywatna ankieta. Już 53 głosy za etyką i ani jednego przeciw. Może ktoś dla przekory zagłosuje przeciwko ;-)? Coby sondaż nie wyglądał na ustawiony.. ;-)
Szczerze mówiąc sam mógłbym zagłosować przeciwko etyce. Zastanawiam się, czy "etyka" jako nazwa dla przedmiotu to rzeczywiście dobry wybór. Może "propedeutyka filozofii"? Etyka z jakiejś przyczyny odbierana jest przez wiele osób jako "lekcja moralizatorstwa". Na zasadzie: przyjdzie etyk i powie nam, co dobre a co złe.
Chodzi przecież raczej o zapoznanie uczniów z filozofią i dyskusję na tematy związane z szeroko rozumianą moralnością, dobrem i złem.W moim przeświadczeniu rola etyka nie polega na decydowaniu, co jest dobre a co złe, a raczej na przybliżaniu niektórych zagadnień. Uczeń powinien sam dojść do własnych przekonań, z pomocą nauczyciela, który zwraca uwagę na niektóre aspekty sprawy, opisuje różne punkty widzenia. Takie własne przemyślenia są znacznie bardziej wartościowe, niż narzucone "z góry" zasady czy normy. Jeśli człowiek ma się jakoś wewnętrznie przemieniać na lepsze, to chyba tylko pod wpływem własnych przemyśleń.