czwartek, 20 grudnia 2012

Jostein Gaarder - "Świat Zofii"

Zdarzają się w życiu takie chwile, kiedy po prostu trzeba stanąć pod pręgierzem i płonąć ze wstydu. Tak, przyznaję się, "Świat Zofii" przeczytałem całkiem niedawno. Nie miałem pojęcia, że to taka dobra książka (w tym momencie można zacząć rzucać pomidorami i buczeć). 

Fakt, że powieść o filozofii przetłumaczono na czterdzieści pięć języków i swego czasu była to najlepiej sprzedająca się książka na świecie - również zbywałem wzruszeniem ramion. "Reklama!", "czego to nie da się dokonać, kiedy żyje się w państwie takim jak Norwegia" - myślałem.

Aż wreszcie pewna uczennica zapytała mnie wprost, czy czytałem "Świat Zofii". Nie było już miejsca na wykręty. Chcąc zachować twarz musiałem po tę lekturę sięgnąć. 

W środku czekało na mnie wielkie, pozytywne zaskoczenie. Powieść jest napisana sprawnie, inteligentnie i z humorem. Jednocześnie atmosfera "Świata Zofii" emanuje tajemnicą. Główna bohaterka, piętnastoletnia Zofia Amundsen otrzymuje liściki od nieznanego filozofa. Najpierw znajduje je w skrzynce, potem dostarczane są przez wytresowanego psa. Odkrywa w lesie tajemniczą, zapomnianą Chatę Majora, w której najwyraźniej pojawił się jakiś nowy lokator. Zofii jednak nie udaje się go wyśledzić.

Momentami miałem wrażenie, że czytam prawdziwą opowieść "z dreszczykiem". Myślałem sobie "do licha, dziewczyno, nie idź do tego lasu. Przecież nie wiesz kim tak naprawdę jest tajemniczy filozof, może to jakaś pułapka?". Atmosfera tajemniczości, a wręcz magii, baśniowości -  narasta, a w połowie książki nie widać jeszcze rozwiązania zagadki. Nie wiadomo, kim jest tajemnicza dziewczynka, Hilda, do której adresowane są znajdowane przez Zofię pocztówki. Jest w tej powieści trochę z baśni i trochę z thrillera... napięcie rośnie, okazuje się, że do zrozumienia zagadki Hildy, a także całej intrygi - potrzebne jest poznanie poglądów np. Berkeleya.

W ramach "kursu filozofii" organizowanego przez tajemniczego i nieuchwytnego nauczyciela - Zofia poznaje najważniejszych filozofów. Na kartach powieści pojawia się Sokrates, Platon, Arystoteles, Spinoza, Locke, Berkeley i wielu, wielu innych. Poglądy tych myślicieli przedstawione są bardzo przystępnie i jednocześnie - o dziwo - całkiem wyczerpująco. Gaarder zręcznie wybiera to, co dla danego filozofa najistotniejsze.

Polecam "Świat Zofii" wszystkim, którzy interesują się filozofią, a szczególnie uczniom gimnazjum i liceum. Książka ta, czytana we fragmentach, może też przydać się na kółku filozoficznym, aczkolwiek trzeba by wtajemniczyć najpierw uczniów w sytuację Zofii Amundsen.

"Świat Zofii" jest też dla mnie osobiście bardzo wartościową lekturą i taką będzie z pewnością dla każdego nauczyciela etyki czy filozofii. Książka uczy, jak o filozofii mówić prosto i przystępnie - a to wcale nie jest rzeczą łatwą...





Książkę kupicie bez problemu w dobrych księgarniach stacjonarnych, w księgarniach internetowych i oczywiście na Allegro.