piątek, 16 września 2011

Manifest etyczny :)

Cały czas zastanawiam się jeszcze nad treścią tych tez, które umieściłem w poście "Etyczna szkoła-co to jest".
Starałem się aby były one nie do podważenia - to znaczy, żeby każdy rozsądnie myślący człowiek musiał się z nimi zgodzić.
I rzeczywiście, żadne protesty się nie pojawiły :-) Po prostu nikt nie zauważył, jak kontrowersyjne są niektóre stwierdzenia. Po pierwsze - humanistyczna wizja świata. Zdrowie, życie i rozwój człowieka są wartością najwyższą. Tutaj powinni protestować ci, którzy uważają, że są wartości wyższe. Na przykład - Ojczyzna, Honor, Dobro Ludzkości... co tam jeszcze... na pewno coś by się znalazło.
Spodziewając się ataku, który nie nastąpił, celowo dodałem słowo "rozwój". No bo przecież jak się rozwijać bez wolności, na obczyźnie, pod zaborem czy będąc pozbawionym czci i honoru.
Drugi kontrowersyjny punkt to stwierdzenie, że wiedza przekazywana przez nauczyciela nie powinna być sprzeczna z odkryciami naukowymi. "Zgodna" to może byłoby już za wiele? Bo i tak problem mamy tu ogromny. Co zrobić z ewolucją, teorią Wielkiego Wybuchu, niektórymi odkryciami medycyny jak na przykład mocne wykazanie związku mózg-świadomość, badaniami, które potwierdzają moralność u szympansów i w ogóle naukowym sposobem widzenia świata, który przecież utrudnia akceptację wszystkiego, co sprzeczne z rozumem.
Nie będę pisał o Polsce, ale słyszałem, że np. w USA mają duże problemy z akceptacją tej bezwstydnej "tyranii rozumu". :-)
A tu u nas jednak spokojnie. "Nie może być sprzeczna z aktualną wiedzą naukową"...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz