czwartek, 7 lipca 2016

Wychowanie bez wartości, czyli triumf Żelaznego Dziadka

Ukoronowaniem ich marzeń jest nowy telefon komórkowy oraz rzesza nierzeczywistych znajomych na Facebooku. Szczytem ambicji poznanie fajnej „dupy” albo „ciacha”. Na portalach internetowych chwalą się tym, czym mogą – kolejnym poziomem zaliczonym w Candy Crush Saga. Tak jakby ktoś mógł ich za to podziwiać. Zamiast zainteresowań mają śmieszne filmiki na Youtube. Pozbawieni współczucia sprowadzają wszystko do „beki”. Kiedy wydarzy się jakaś tragedia, jedyne co robią to filmowanie telefonem komórkowym. Pozbawieni poczucia wpływania na otaczającą rzeczywistość sprowadzają sami siebie do roli bezmyślnych obserwatorów.  A może to zbyt surowa ocena młodego pokolenia? Czytaj dalej...