sobota, 18 kwietnia 2020

Zdalna edukacja z informatyki

W ramach zdalnej edukacji w dobie pandemii zdecydowałem się nagrać serię krótkich filmików. Ten przeznaczony jest dla uczniów klas czwartych i piątych. W realizacji zadania pomaga mi program "Action!".







wtorek, 28 stycznia 2020

Alvin Schwartz - "Więcej upiornych opowieści po zmroku"









Czy strach jest zły? Z pewnością nie można tego o nim powiedzieć. Podobnie jak ból, spełnia w przyrodzie swoją rolę. Przede wszystkim ostrzega przed niebezpieczeństwem, powstrzymuje przed podjęciem działania, które mogłoby skończyć się śmiercią. Nie bez przyczyny mówi się nieraz "lepszy żywy tchórz, niż martwy bohater". Gdyby ewolucja nie wyposażyła nas w mechanizm strachu, pewnie wymarlibyśmy już dawno temu. 
Strach nadaje też sens opiece. Pewien wykładowca pedagogiki zauważył kiedyś, że jeszcze do niedawna na ulicy można było czasem zobaczyć szczególną scenkę rodzajową: rozwrzeszczany, terroryzujący rodziców dzieciak kładący się na ziemi. Kładł się taki i ani kroku dalej. Nagle jakiś przechodzień podchodził i mówił "choć, zabiorę cię od rodziców, choć ze mną". Dzieciak momentalnie podrywał się z ziemi, przestawał ryczeć i biegł za rodzicami ile sił w nogach.
Dzisiaj pewnie wezwano by policję. 
Ogólnie rzecz biorąc strach powodował, że dzieci bardziej słuchały rodziców. Czuły, że to oni są ostoją bezpieczeństwa. W świecie, gdzie wszędzie rzekomo jest "bezpiecznie" instytucja opiekuna traci na wartości. 
Odrobina strachu więc nie zaszkodzi. W książce Alvina Schwartza można go znaleźć całkiem sporo.
Czy ta pozycja Wam się spodoba? Zależy to przede wszystkim od tego, czego od niej oczekujecie. Nie jest to powieść, lecz zbiór historyjek, niekiedy bardzo krótkich. Autor zebrał przerażające opowieści z rożnych dziedzin życia. Są duchy, żądni krwi mordercy, dziwne zbiegi okoliczności i klasyczne nawiedzenia. Czytając ten zbiór odnosiłem wrażenie, że niektóre z opowiadań już gdzieś słyszałem, ale w innych wersjach. Nie jest to absolutnie wada - wygląda na to, że taki był zamiar Autora, który chciał stworzyć swoiste kompendium grozy, które powinno znaleźć się w biblioteczce wielbiciela opowieści "z dreszczykiem".





Można więc rzecz, że w prostocie języka i lakoniczności opowiadań tkwi siła tego zbioru. Nie jest to jednak pozycja dla ludzi pozbawionych wyobraźni. Wiele rzeczy trzeba sobie dopowiedzieć i wizualizować, gdyż nie dostaniemy tutaj rozbudowanych, szczegółowych opisów. Niemal każde opowiadanie, choć krótkie, zawiera w sobie jakąś zaskakującą puentę. Z zamysłu są to opowiastki, które można snuć nocą przy ognisku, lub czytać w długie, zimowe wieczory. 





Mnie najbardziej przypadło do gustu krótkie opowiadanie "Pierścionki na jej palcach", gdyż porusza klasyczną w literaturze grozy tematykę pozornej śmierci, a jednocześnie nawiązują do pewnej opowieści, którą sam zasłyszałem w dzieciństwie i w którą nie mam powodu wątpić. 

Książkę szczerze polecam, również ze względu na atrakcyjne, estetyczne wydanie ozdobione intrygującymi rysunkami z pogranicza grozy i groteski.




sobota, 18 stycznia 2020

"Zamiast mówić prawdę, czasem lepiej skłamać?", czyli "Wróżka Prawdomówka"





Jeśli dziecko zapyta nas "czy trzeba mówić prawdę?", większość zapewne odpowie "oczywiście, cóż to w ogóle za pytanie?!". Mówienie prawdy uważamy za zaletę, a kłamstwo piętnujemy. Jeśli jednak dziecko na imieninach cioci powie, że ciasto jest wstrętne,  fryzura cioci przypomina plątaninę kabli, a ukochany kot cioteczki zionie nieznośnym odorem sików - prawdopodobnie czeka je sroga bura.
Jednym słowem lubimy prawdę, ale przyjemną. Taką, która pozwala nam poczuć się dobrze i którą mówić wypada. Zupełnie zapominamy, że mówienie prawdy często nie przysparza przyjaciół. Bywa również uważane za brak kultury osobistej. Mało tego, nieraz potrafi człowieka zgubić, tak jak w tym znanym przykładzie z psychopatą, który wbiega do szkoły uzbrojony w niebezpieczne narzędzie (każdy może sobie wyobrazić jakieś niebezpieczne narzędzie jakie lubi) i pyta nauczyciela: "Gdzie schowały się dzieci?!". 
Można liczyć na to, że nauczyciel, chociaż zapewne przesiąknięty do szpiku kości kultem prawdy  - zachowa jednak resztki rozumu i skłamie. W dodatku trzeba mieć nadzieję, że skłamie na tyle skutecznie, że typ uwierzy, iż zajęcia są tego dnia po prostu odwołane i w szkole zwyczajnie nikogo nie ma. 
Niestety, Wróżka Prawdomówka z książki Matta Haiga ma poważny problem. Nie potrafi kłamać, ponieważ padła ofiarą klątwy rzuconej przez ciotkę:

Kiedy była mała, ciotka urok rzuciła:
"Od dziś zawsze będziesz tylko prawdę mówiła"
Miała być Prawdomówką, rozkaz taki dostała
Prawdę mówić musiała, choćby prawda bolała. 



Nic więc dziwnego, że Prawdomówka wiedzie życie odludne, mieszkając w małym, żółtym domku i mając za jedyną przyjaciółkę mieszkającą w jej włosach myszkę Maartę. 

Prawda nie powinna ranić,
Ani zaskakiwać,
Ale tak się dzieje, Maarto.
Już nie będę zatem nikogo widywać. 
Żeby serc nie łamać  - wolałabym kłamać!



Przekleństwo ciotki coraz bardziej daje się we znaki Wróżce Prawdomówce. Rodzina już dawno się jej wyrzekła, a znajomi nie chcą widzieć jej na przyjęciach. Jednak prawdziwe problemy zaczynają się wówczas, gdy Prawdomówka spotyka na swojej drodze okrutnie brzydkiego i cuchnącego trolla liczącego sobie dziesięć metrów wzrostu. Troll budzi w całej okolicy lęk swoją brutalnością i powiedzenie mu prawdy może okazać się bardzo ryzykowne...

Czy wróżka Prawdomówka zdoła wyjść obronną ręką z poważnych tarapatów? Aby się tego dowiedzieć, warto sięgnąć po książkę. Historia zaskakuje swoim zakończeniem. Wbrew pozorom nie opiera się ona jedynie na stwierdzeniu, że mówienie prawdy nie zawsze bywa dobre. Autorzy idą znacznie dalej. Pobudzają do samodzielnej refleksji, kiedy właściwie prawda jest dobra, a kiedy może narobić więcej szkody niż pożytku. Ostatecznie jednak bajka jest pochwałą prawdy, ale głębszej - prawdy o naszym własnym życiu. Prawdy, która może nie jest łatwa, ale ubogaca nas wewnętrznie i sprawia, że potrafimy nieraz "przenosić góry" oraz radzić sobie z największymi przeciwnościami losu. Czyżby jednak mówienie prawdy nie było przekleństwem, lecz swego rodzaju darem? 




Książkę polecam bez dwóch zdań - zarówno dla dzieci jak i młodzieży. Jest bardzo ładnie wydana i solidnie wykonana (szyta, co ostatnio zdarza się coraz rzadziej). Do tego znakomicie ilustrowana przez  wielokrotnie nagradzanego rysownika Chrisa Moulda.  




czwartek, 16 stycznia 2020

Kolejna zagadka informatyczna

Poprzednia szkolna zagadka spotkała się z tak dużym zainteresowaniem, że została po prostu za szybko rozwiązana. W ciągu jednego dnia wpłynęło kilkadziesiąt poprawnych odpowiedzi od uczniów. Pod wieczór nabrałem więc podejrzeń, że hasło może już być powszechnie znane. W zawiązku z tym zamieściłem kolejną zagadkę, tym razem (jak mi się wydaje) nieco trudniejszą. Być może nie jest do końca "politycznie poprawna", ale przecież tego typu sytuacje zdarzają się ostatnio w Europie dość często. 




wtorek, 14 stycznia 2020

Zagadka informatyczna

Warto rozbudzać ciekawość uczniów przy pomocy zagadek. Planuję całą serię "zaszyfrowanych haseł" umieszczonych w różnych miejscach szkoły. Do wzięcia udziału w konkursie motywują drobne nagrody - książka, pendrive lub karta pamięci... ale przecież najważniejsza jest dobra zabawa i satysfakcja z rozwiązania zagadki :)


niedziela, 12 stycznia 2020

Konkurs informatyczny

Praca w szkole bywa przyjemna. Zorganizowałem konkurs pod hasłem "Bezpieczny Internet". Polegał on na zaprojektowaniu plakatu zwracającego uwagę uczniów na zagadnienie bezpieczeństwa w sieci. Jako nagrodę za najlepsze prace wybrałem książki Rafała Kosika "Felix, Net i Nika" :) 





wtorek, 18 czerwca 2019

"Prawdziwe historie" na zajęciach z etyki.


Dla nauczycieli szukających inspiracji na zajęcia z etyki polecam dwa świetny kanał "Prawdziwe historie". Można tam znaleźć filmy opowiadające perypetie z życia wzięte. Niektóre są poważne, inne zabawne. Co ważne, jest to atrakcyjna dla uczniów forma prezentacji. Każda z tych historyjek może stać się podstawą do rozmowy o ludzkich problemach. Filmy na kanale pokazują, że problemy etyczne dotyczą każdego z nas i że chodząc na etykę nie mamy do czynienia jedynie z jakąś "wydumaną abstrakcją". Zamiast więc iść "od ogółu do szczegółu", czyli na siłę  wynajdywać przykłady ilustrujące skomplikowane koncepcje, można pójść w przeciwnym kierunku, to znaczy od szczegółu do ogółu, od prostych życiowych sytuacji do ich ogólnego nazwania.

Jest to dobra propozycja nie tylko na etykę, ale również na lekcję wychowawczą. Polecam!

LINK DO KANAŁU NA YOUTUBE



poniedziałek, 4 lutego 2019

Dzień Bezpiecznego Internetu

W ramach lekcji etyki można podjąć zagadnienie bezpieczeństwa w sieci. Materiały w tym zakresie są bardzo obszerne i dopasowane do różnych grup wiekowych:

https://www.saferinternet.pl/

http://www.przytulhejtera.pl/

https://www.saferinternet.pl/dbi/materialy-do-pobrania.html



piątek, 18 stycznia 2019

"Pan od Filozofii" na Youtube

Polecam świetny kanał na YT, bardzo dobrze nadający się zarówno na lekcje etyki jak i spotkania kółka filozoficznego/dyskusyjnego. Obejrzenie odcinka może być punktem wyjścia dla dalszej dyskusji na lekcji: